Plan dnia z maluchami
Przy maluchach dzień jak co dzień. Nie ma wolnych weekendów, spania do 10. Maluchy mają swój rytm dnia,który ciężko nagiąć.
5:00 – Budzi się Damian. Czasami wcześniej, ale zazwyczaj punktualnie. Zaczyna się od toalety, potem jedzonko, dużo mleczka. Gdy się naje leżymy sobie razem i czekamy na siostrę.
6:00 – Z pokoju obok dochodzą dźwięki Kingi i ciuchci. Zazwyczaj po chwili rozlega się wołanie – Tata!!
7:00 -Jemy śniadanko, po czym tata leci do pracy.
8:00 – Damian zapada w poranną drzemkę na jakieś 0,5-1h. Ja mam czas na sprzątnięcie po śniadanku i zabawę z Kingą.
9:00– Wstaje mały, znów je sporą porcję mleczka. Zaczynają się przygotowania do spaceru.
10:00 – Wybywamy z domu. Zazwyczaj odwiedzamy jakiś sklep, a potem plac zabaw.
12:00 – Wracamy do domku, mały zazwyczaj śpi, ale po wejściu do domu przytomnieje. Teraz pora na jedzonko, trochę zabawy, bajkę…
13:30 – Kinga wskakuje w piżamkę, zbiera ciuchcie i szykuje się do łózia. Jeszcze mleczko i starsza śpi.
14:00 – Po zabawie z mamą i jedzonku mały również zasypia w chuście.
Wreszcie chwila wolnego. Można popisać, sprzątnąć, lub zrobić obiad. Mały śpi różnie 0.5-2h. Od tego w zasadzie zależy ile zrobię.
16:00 – Wraca tata.
17:00 – Wstaje Kinga. Ubiera się i zasiadamy do obiadu.
18:30 – Damian już nieźle marudzi, tzn. że pora na kąpiel. Pluska się dość długo, ale i tak jest płacz, że już koniec. Jeszcze ubieranie, karmienie, trochę noszenia, znów karmienie i wreszcie zasypia. Jeszcze jakieś przebudzenie na siusiu i dojedzenie.
20:30 – Kinga zaczyna przebieranie w piżamkę. Zbiera zabawki i wskakuje do łóżeczka. Jeszcze mleczko, mycie ząbków i zasypia.
21:00 – Wreszcie czas wolny. Jeszcze tylko zmywanie, prasowanie, kąpiel itp. No i można iść spać – wreszcie!!
W nocy pobudka o północy i o 3:00 na karmienie. Tak jak należy co 3h.
Taki tryb dnia nie jest łatwo. Zaczyna mi się kryzys braku snu – rano głowa pęka, a około 15 zaczynam zasypiać na stojąco. Ale to bułka z masłem po tym jaki wycisk dała mi malutka Kinga.