Doula – Kto to taki?
Obiecałam, że poruszę jeszcze temat porodu, a wiec nadszedł ten czas. Niby kolejny poród, ale zawsze są jakieś obawy. W Gdańsk wciąż jest zaściankiem w świecie porodów i to gdzieś jest normą u nas jest niedopuszczalne.
Nadażyłą mi się niezwykła okazja, bo towarzyszyła mi przy porodzie koleżanka Doula Kalina, która odkrywa się na nowej drodze jako doula i promotorka karmienia piersią.
Ale zacznijmy od tego kto to jest doula. Trudne pytanie i niełatwa odpowiedz. Doula to kobieta, doświadczona matka, która towarzyszy kobiecie nie tylko w czasie porodu, ale również pomaga przygotować się do tej ważnej chwili, a po narodzinach słóży pomocą przy opiece i karmieniu maluszka.
Zwłaszcza przy pierwszym porodzie pojawia się wiele obaw, stresu i niepewności. Doula jest po to, by nam pomóc przygotować się do tego niezwykłego wydarzenia, by wyjaśnić wszystkie niepewności i dobrze przygotować nas do niełatwego zadania. Pomoże spakować potrzebne rzeczy, wybrać szpital.
Podczas porodu można mieć zazwyczaj jedną osobę towarzyszącą. Może być to ojciec maluszka, tylko nie zawsze tatuś wie, co ma w tej nietypowej sytuacji robić. Czy poradzi sobie z masażem, stresem? Już słyszałam kilka opowieści jak kobieta podczas porodu musiała uspakajać męża. Warto wiec się zastanowić czy napewno mąż jest na to przygotowany.
Doula jest z nami cały czas podczas porodu, to nie położna która przychodzi co jakiś czas sprawdzić tętno i zapytać się o częstość skurczy. Doula jest przy nas cały czas, pomoże wstać, poda wody. Zna sposoby jak wzmocnić skurcze, jak łagodzić ból, zna sposoby skutecznego masażu. To nie lekarz, nie pielęgniarka, ale przyjaciółka. Jako doświadczona matka wie, że to nie wyścig z czasem, potrafi uspokoić i wesprzeć w trudnych chwilach. Zauważa więcej niż my, czyta między słowami lekarzy. Może nie walczy za nas (nie ma do tego praw), ale potrafi nastawić do upominania się o swoje.
Coraz więcej mówi się o strachu przed bólem porodowym, dużej ilości cesarek na życzenie, częstej rezygnacji z karmienia piersią. Doula jest rozwiązaniem na te wszystkie problemy.
Po powrocie do domu nie zawsze jest łatwo opieka nad maluszkiem, nieprzespane noce, codzienne obowiązki, osłabienie po porodzie i wiecznie głodny szkrab. Jeśli przyjdzie położna to na wywiad, a nie by nam pomóc w kąpieli, czy karmieniu. Często te pierwsze tygodnie są trudne, dlatego również w tym czasie doula służy nam pomocą, by oswoić się z naszym małym skarbem. Nawet jeśli nie zdecydujecie się na poród z doulą można ją poprosić o konsultacje, porady.
To taka koleżanka, która zna się na rzeczy.
Wszystkim zainteresowanym polecam:
Doula Kalina Nowogórska
Doula Kalina – wsparcie Twojego macierzyństwa